Hamilton najszybszy przed kwalifikacjami do GP Węgier

Lewis Hamilton okazał się najszybszy w trzecim treningu przed Grand Prix Węgier. Brytyjczyk uzyskał lepszy czas, niż duet kierowców Red Bulla – Maxa Verstappena i Sergio Pereza.

Sobotnie popołudnie w FP3 do GP Węgier przywitało kierowców zdecydowanie lepszymi warunkami, niż w piątek. Zerowe ryzyko deszczu i słoneczna pogoda pozwoliła kierowcom bez najmniejszych problemów przygotować się do późniejszych kwalifikacji.

Od samego początku do pracy zabrał się Daniel Ricciardo, który na pośrednim zestawie opon wciąż dopasowywał się do tegorocznego samochodu AlphaTauri. Tempa nie szczędzili sobie zawodnicy Red Bulla. Max Verstappen po upływie kilku minut znalazł się na pozycji lidera, tuż przed Sergio Perezem. Holender wyznaczył czas odniesienia na 1:18.478, natomiast jego kolega zespołowy tracił zaledwie 0,080 sekundy. W międzyczasie Carlos Sainz zwrócił uwagę na silne podmuchy wiatru w pierwszym sektorze, przez co jego samochód tracił na przyczepności.

Na oponach miękkich miejsce za duetem Red Bulla okupowała dwójka kierowców Alpine. Esteban Ocon i Pierre Gasly swoje pierwsze mierzone okrążenia wykonali na komplecie opon C5, ale ich strata do czołówki wynosiła około 0,8 sekundy.

Tempo na miękkich oponach podkręcił również Oscar Piastri, który w drugim sektorze uzyskał rekord, choć wcześniej balansował na krawędzi limitów toru. Finalnie zawodnik McLarena zdołał przeskoczyć zawodników Alpine i awansować na trzecie miejsce ze stratą 0,4 sekundy.

Po dwudziestu minutach Verstappen pewny swojego tempa kwalifikacyjnego wykonał przejazd z większą ilością paliwa. Podobną strategię zastosowano w Ferrari, gdzie Carlos Sainz wykonywał przejazdy z dużym obciążeniem paliwa na pośrednich oponach. Wycieczkę poza tor zaliczył Charles Leclerc, który w ostatnim zakręcie stracił sterowność w swoim samochodzie i musiał ratować się wyjazdem na asfaltowe pobocze.

Big oversteer moment for Charles Leclerc ????

He runs wide but continues on ????#HungarianGP #F1 pic.twitter.com/A5SULZcw0D

— Formula 1 (@F1) July 22, 2023

Szybkie okrążenia pokonał duet Alfy Romeo. Valtteri Bottas i Guanyu Zhou okrążenie toru Hungaroring pokonali prawie w tym samym czasie i przesunęli się odpowiednio na miejsca 2 i 3, korzystając z możliwości opon miękkich C5 Pirelli. Fin jedynie o 0,011 sekundy był wolniejszy od wyniku dwukrotnego mistrza świata F1, który dopytywał się czy z jego samochodem wszystko jest w porządku, gdyż ma trudności z utrzymaniem swojej maszyny w odpowiedniej linii przejazdu. Inżynier Holendra potwierdził, że wszystko jest jednak w porządku.

W międzyczasie inżynier Ricciardo poprosił swojego podopiecznego o to, aby przed szybkim okrążeniem dwukrotnie przejechał kółka przygotowawcze na twardym komplecie opon. Ma to pomóc w kwalifikacjach, gdzie pierwsza część czasówki będzie rozgrywana właśnie na komplecie C3 Pirelli i tym samym takie zagranie powinno wydłużyć możliwość wydobywania z osiągów podczas Q1.

Na dwadzieścia minut przed końcem w tabeli lidera klasyfikacji zmienił Fernando Alonso. Hiszpan na miękkim komplecie opon przejechał okrążenie na poziomie 1:18.350. Tempo pod koniec zaczęli również poprawiać zawodnicy Ferrari, choć bez rewelacyjnego tempa.

Warunki na torze odpowiadały za to Nico Hulkenbergowi, który uzyskał czwarty czas. Najlepszy czas pojedynczego okrążenia uzyskał jednak Lewis Hamilton. Kierowca Mercedesa z wynikiem 1:17.811 o 0,25 sekundy pokonał szybciej nitkę toru pod Budapesztem, niż Verstappen i to Brytyjczyk może czuć się najbardziej pewnie przed sobotnią czasówką.

Klasyfikacja generalna FP3 przed GP Węgier: