„Kierowcą Rajdowym czyli WRC” – historia 9-letniego Bruno Gryca

Tak pięknie, jak w tytule, mówi o tym kim chce być w niedalekiej przyszłości  Bruno Gryc – 9-letni fantastyczny, pracowity i ambitny młody człowiek, który pod „skrzydłami” swojego Taty, przytomnie i uparcie zmierza do swojego celu.


Tata tego młodego chłopaka to utalentowany i bardzo szybki kierowca rajdowy – Tomasz Gryc. Jego pierwszym oficjalnym startem w rajdzie samochodowym był Rajd Prząśniczki w 1994 roku. Tomasz wystartował tam Fiatem 126 p i miał wtedy 19 lat. Jego syn ma dziś zaledwie 9 lat, a swój rajdowy debiut… ma już za sobą.

Bruno Gryc przygodę ze swoim ukochanym sportem zaczął już 5 lat temu, kiedy dostał od ojca specjalnie przygotowanego Fiata 126 p. Co ważne Bruno „dogadał się” z tym Małym Fiatem niemal od razu. Od tamtego czasu ten młodziutki człowiek, który już znakomicie jeździ na deskorolce i pływa na windsurfingu, doskonali pod okiem swojego ojca oraz specjalistów, umiejętności zarówno w rajdach jak i w Kartingu. W tak młodym wieku Bruno mówi już że wszystko co robi składa się na jeden wielki trening, a to co lubi najbardziej w kartingu to „wjeżdżanie na metę i cieszenie się ze wygrałeś”, no i oczywiście wyprzedzanie.

Bruno zdobył już dwa tytuły w Kartingu, tytuł Mistrza Polski w swojej grupie i Puchar Rok Cup, ale jak sam mówi, jego celem i największym marzeniem jest dołączyć do najlepszych kierowców rajdowych na świecie w WRC. My trzymamy kciuki i wierzymy ze to się uda.