Licencjonowane wyścigi Formuły E w Trackmanii

Fot. Ubisoft

Mistrzostwa Świata Formuły E trafiły do gry Trackmania. Popularna ścigałka zyskała nowy tryb rozgrywki i zorganizuje turnieje, w których do wygrania będą prawdziwe pieniądze.

Najnowsza aktualizacja dodała do Trackmanii trzy nowe tory, wzorowane na prawdziwych obiektach, na których odbywają się wyścigi Formuł E – Tokio, Berlin i Londyn. Gracze do wyboru mają także nowe skórki dla swoich samochodów, przypominające malowania prawdziwych aut – na pierwszy ogień poszły barwy ekip Andretti Global i Nissana.

Nowy tryb rozgrywki przypomina prawdziwe E-Prix. Zawody rozpoczynają się od 15-minutowej sesji kwalifikacyjnej, która wyznaczy kolejność na starcie do około 30-minutowego wyścigu. Podobnie jak w iRacing, gracze zostaną podzieleni na splity – czy też dywizje – w zależności od swoich czasów.

Tak samo jak w prawdziwych wyścigach, w Trackmanii gracze będą musieli pilnować zużycia energii, która nie jest nieograniczona. Wprowadzono także mechanikę trybu ataku – po przejechaniu przez wyznaczoną sekcję toru gracze aktywują dodatkową moc swojego samochodu na czas 1,5 minuty i mogą to zrobić maksymalnie dwukrotnie w trakcie wyścigu.

Dodatkowym elementem rozgrywki będzie pogoda – tak jak w prawdziwych zawodach, w trakcie wyścigu może spaść deszcz, co wpłynie na zachowanie samochodów.

10 tysięcy euro do wygrania

Nowy kontent w Trackmanii jest już dostępny dla wszystkich użytkowników, którzy wykupili subskrypcję Club. Poza tym, zorganizowane zostaną też oficjalne zawody: na każdym z trzech torów zorganizowane zostaną trzy wyścigi z pulą nagród w wysokości 1000 euro każdy. Wszystkie wyścigi będą też liczyć się do mistrzostw sezonowych z taką samą pulą nagród.

Terminy zawodów zbiegają się z prawdziwymi E-Prix na poszczególnych torach: wyścigi w Tokio odbędą się w dniach 30 marca-3 kwietnia, w Berlinie 11-15 maja, a w Londynie 20-24 lipca.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.