Łukasz Zoll powrócił do rywalizacji – FIA CEZ Sedlcany

Łukasz Zoll jadący Volvo S40 w  barwach zespołu Zoll Racing Team zajął bardzo dobre 2 miejsce w klasie STC+2000 podczas piątej rundy Rallycross FIA CEZ rozgrywanej na torze w czeskich Sedlczanach i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji Super Touring Cars +2000.

Dwa razy do tej samej wody nie wejdziesz, ale dwa razy w sezonie, raz za razem, na ten sam tor już wjedziesz. Tak bym zaczął posumowanie tego lipcowego weekendu. Dwóch upalnych dni, ze zmienną pogodą. Generalnie prognoza była prosta i czytelna – upał! Tak, żar lał się z nieba, ale pojawiły się też opady deszczu, momentami mocno padało. To wszystko spowodowało, że nawierzchnia na torze ulegała zmianie i odpowiedni dobór opon stał się ważny. No cóż, początki nie były łatwe. Pierwsze dwie, sobotnie kwalifikacje skończyliśmy na 4 pozycji. Organizator rozegranie kolejnych przesunął na niedzielę. To dało nam czas na spokojne zrobienie serwisu i zmianę ustawień. Kolejne dwie kwalifikacje to kolejny raz czwarte i potem trzecie miejsce. Finał był dla nas ostatnią szansą na zdobycie punktów i obronę pozycji lidera. Postawiłem wszystko na jedną kartę i startując z ostatniej pozycji, piątej, finał zakończyłem jako drugi! To był z pewnością dynamiczny przejazd. Cieszę się, że po tych dwóch, w sumie męczących i momentami nerwowych dniach, stać nas było na pełną mobilizacje. Efekt bardzo cieszy.

Na zawody przyjechaliśmy jako lider z przewagą jednego punktu. Wyjeżdżamy jako lider z przewagą pięciu punktów. Można powiedzieć bardzo udany weekend za nami, finalnie” – podsumowuje zawody w Czechach Łukasz Zoll