Ford dopiero co zadebiutował w Rajdzie Dakar wraz z zespołem fabrycznym, a już szykuje nowy samochód czołowej klasy Ultimate. Amerykański producent ma ambitne plany rywalizacji z Toyotą i Dacią.
Wchodząc do rywalizacji z terenówką opartą na poprzedniej generacji modelu Ranger Raptor, Ford wyznaczył sobie za cel ukończenie Rajdu Dakar, co się udało. Marka wspólnie z odpowiedzialnym za rozwój samochodu M-Sportem oraz zespołem Neil Woolridge Motorsports wyciągnęła cenne lekcje, które zostaną wykorzystane w nowej terenówce.
Na przyszłoroczny rajd, Ford zbuduje zupełnie nowy pojazd, oparty o Rangera Raptora obecnej generacji. Amerykański producent opublikował już jego pierwsze, niewiele zdradzające zdjęcie. Więcej szczegółów na temat samochodu powinniśmy poznać wkrótce.
Podczas tegorocznej edycji Ford we współpracy z partnerami wystawił dwa samochody, prowadzone przez niezwykle doświadczonego Naniego Romę – dla którego był to 27. start w Dakarze – oraz debiutanta Garetha Woolridge’a. Zajęli oni odpowiednio 44. i 46. miejsce w klasyfikacji generalnej, rozdzieleni przez polską załogę Magdalena Zając/Jacek Czachor w Toyocie Hilux.
Po zakończeniu fabrycznego programu Audi, pojawiają się spekulacje o tym, że skład Forda zasili tegoroczny zwycięzca Carlos Sainz, który trzeci raz w swojej karierze współpracowałby z M-Sportem.
Za opozycję Ford będzie miał doświadczonych konkurentów z Toyoty – czyli aktualnych mistrzów świata w rajdach terenowych W2RC – oraz Dacię, która wyposażyła specjalistów z Prodrive w środki do budowy nowego prototypu grupy Ultimate.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
