Od dawna spekuluje się o sprzedaży zespołu Formuły 1 Astona Martina w związku z tym, że Lawrence Stroll zrozumiał, że nie zapewni w ten sposób swojemu synowi mistrzostwa świata. Te plotki częściowo stały się faktem.
AMR Holdings GP Limited sprzedało niewielki pakiet swoich udziałów prywatnej firmie inwestycyjnej Arctos Partners. Nie jest to pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie, bowiem Alpine kilka miesięcy temu sprzedało 24% zespołu m.in. Ryanowi Reynoldsowi.
Sam fakt sprzedaży nie jest tak interesujący, jak uzgodniona kwota. Arctos Partners zgodziło się kupić udziały przy wartości zespołu równej miliardowi dolarów.
Ta okrągła kwota jest oczkiem w głowie wszystkich właścicieli ekip, którzy zarzekają, że ich ekipy są tyle warte w związku z ogromnymi dochodami, jakie generuje Formuła 1. Jest to też główny powód, dla którego obecne 10 ekip nie chce dopuścić do rozszerzenia stawki, bo automatycznie zmniejszyłoby to ich wartość.
Dla porównania, sprzedaż udziałów Alpine odbyła się przy wycenie około 900 milionów dolarów.
„Jestem zachwycony mogąc powitać Arctos Partners jako nowego partnera oraz mniejszościowego udziałowca w Aston Martin Formula 1 Team” – powiedział dyrektor generalny Lawrence Stroll.
Założony zaledwie trzy lata temu fundusz Arctos Partners specjalizuje się w inwestycjach sportowych. W swoim portfolio ma chociażby zespół NBA Golden State Warrios oraz drużynę NHL Tampa Bay Lightning.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
