Powtórka z Top Gear? The Grand Tour wróci z nową obsadą

Fot. Amazon

Koniec The Grand Tour, jakie znamy, jest już bliski. Pomimo wycofania się trójki byłych prowadzących Top Gear, prace nad programem będą trwać.

Jak informowaliśmy na stronach internetowego wydania RALLY and RACE, Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May nie będą już prowadzącymi The Grand Tour po zakończeniu obecnego sezonu. Jak powiedział Clarkson, o decyzji zadecydował ich wiek i coraz mniejsza sprawność fizyczna. Krytycy spekulują jednak, że nie bez znaczenia mogły być komentarze Clarksona na temat Księżnej Meghan.

Tak czy inaczej, Amazon Prime wyemituje już tylko jeden odcinek specjalny oryginalnego The Grand Tour, do którego zdjęcia zakończono pod koniec ubiegłego roku w Zimbabwe. Cykl następnie zniknie… lecz tylko na chwilę.

Marka, której nie można porzucić

BBC po zwolnieniu Clarksona i odejściu Hammonda i Maya próbowało usilnie utrzymać przy życiu markę Top Gear, kilkukrotnie zmieniając prezenterów. Nowy program był jednak tylko wydmuszką legendarnego poprzednika i ostatecznie wstrzymano jego produkcję, w związku z wypadkiem na planie filmowym.

Clarkson, Hammond i May dotrwali emerytury w prowadzeniu programów motoryzacyjnych na platformie streamingowej Amazon Prime. Po zakończeniu współpracy amerykański gigant postąpił tak samo jak BBC i postanowił, że produkcja będzie kontynuowana z nową obsadą.

Jak poinformował brytyjski portal branżowy Broadcast, przetarg na produkcję nowego sezonu wygrało Studio Lambert, znanego obecnie z realizacji Squid Game: The Challenge – teleturnieju bazującego na popularnym serialu Netflixa.

Na ten moment nie są znane żadne szczegóły dotyczące nowej produkcji. Prawdopodobnie nie podjęto jeszcze decyzji co do formatu czy nawet ilości prezenterów, co dopiero na temat ich tożsamości. Będziemy śledzić ten temat w internetowej redakcji RALLY and RACE.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.