Sebastian Vettel i jego koszulka. Rosyjska propaganda wykorzystała gest

Sebastian Vettel koszulka
Sebastian Vettel koszulka

Podczas GP Azerbejdżanu Sebastian Vettel przemieszczał się po padoku F1 w koszulce z napisem „przyjaciele” i „pokój” w języku rosyjskim. Wiele osób odebrało to jako symbol solidarności z Ukrainą, ale rosyjska propaganda wykorzystała ten gest do własnych celów.

Od pierwszych dni inwazji Rosji na Ukrainę Sebastian Vettel stanął po stronie państwa, które zostało zaatakowane. Ostro krytykował też działania Władimira Putina i jako jeden z pierwszych zawodników zbojkotował Grand Prix Rosji.

Następnie wystartował w kasku, który został pomalowany w barwach Ukrainy, a podczas wywiadów dziękował aktywistom z Polski i Niemiec, którzy pomagają uchodźcom wojennym i wzywał wszystkie państwa do udzielania większej pomocy Ukraińcom.

Zobacz: Vettel solidarny z Ukrainą – nie wystąpi w GP Rosji

Podczas Grand Prix Azerbejdżanu pojawił się w koszulce z napisami „przyjaciele” i „pokój” w języku rosyjskim. Wszyscy odebrali ten gest jako kolejną formę solidarności z narodem ukraińskim. Niemiecki kierowca uważa, że wojna to wina Putina i przede wszystkim należy potępiać rosyjskiego przywódcę w przestrzeni publicznej, zamiast zwykłych Rosjan.

Tym bardziej, że Vettel zdobył się na ten gest w miejscu, które ponad trzy dekady temu było jedną z republik radzieckich, a wielu mieszkańców posługuje się na co dzień językiem rosyjskim. Okazuje się, że gest Niemca odbił się szerokim echem w reżimowej, rosyjskiej prasie.

Tamtejsza propaganda stara się wykorzystać manifest kierowcy na swoją korzyść. Jeden z dzienników napisał, że Vettel chciał pokazać, że Rosjanie nie są wrogami Europejczyków, ale przyjaciółmi. I to pomimo sytuacji politycznej. Dziennik nie wspominał jednak ani słowem o tym, że kierowca uznaje Putina za osobę odpowiedzialną za wszczęcie wojny.