„Zakaz pedałowania” dla kierowców F1. Nowe przepisy weszły w życie

"Zakaz pedałowania" zaczął obowiązywać w F1

„Zakaz pedałowania” zaczyna obowiązywać podczas tegorocznych Grand Prix F1. Kierowcy i członkowie załóg nie mogą już korzystać z rowerów oraz innych środków transportu podczas czwartkowego zapoznania na torze wyścigowym.

„Zakaz pedałowania” uderzy najbardziej w uczestników, którzy wykorzystywali do zapoznania różne środki lokomocji. Obostrzenie dotyczy pojazdów napędzanych siłą mięśni (np. rowery) lub elektrycznie (np. hulajnogi).

Zobacz: Angela Cullen rozstała się z Lewisem Hamiltonem. Byli blisko przez 7 lat

Większość ekip już w czwartek pojawia się na nitce toru., żeby omówić zmiany lub utrudnienia, które mogą się pojawić podczas weekendu wyścigowego. Ta czynność jest nawet wpisana oficjalnie do harmonogramu wyścigowego. Kierowcy i członkowie zespołów mają do dyspozycji specjalnie przypisane okno czasowe, które pozwala poruszać się po torze.

Jednak coraz częściej zawodnicy wykorzystywali rowery lub hulajnogi elektryczne do sprawdzania stanu toru. Dlatego władze F1 postanowiły to ukrócić. Przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej wprowadzono zakaz, który nie spodobał się kierowcom.

Przeczytaj również: Lewis Hamilton zapowiada bunt przeciwko FIA. Nie uznaje nowych zasad

– Aby wyjaśnić i uniknąć przyszłych nieporozumień, korzystanie z jakichkolwiek środków transportu (rowerów, e-rowerów, skuterów, e-hulajnóg itp.) jest zabronione w przedziale czasowym określonym jako „Team Track Walks” w harmonogramie imprezy. Żadne wyjątki nie będą dozwolone. Ta decyzja została uzgodniona z FIA. – poinformowano w notatce przekazanej do ekip startujących w F1.

Więcej informacji ze świata motorsportu znajdziesz na stronie głównej rallyandrace.pl

Kilku kierowców okazało głośne niezadowolenie z tego powodu. Charles Leclerc poinformował, że w takim razie będzie omijać czwartkowe zapoznanie z torem. Zamiast tego będzie korzystać z materiałów wideo.