Amerykański kierowca wyścigów terenowych Kyle LeDuc zmarł w wieku 42 lat.
LeDuc walczył przez ostatni rok z rakiem głowy i szyi. Kontynuował przy tym swoje starty i dopiero w czerwcu publicznie poinformował o swojej chorobie i przerwał karierę sportowca, aby skoncentrować się na leczeniu.
Na arenie międzynarodowej LeDuc dał się poznać dzięki występom w Extreme E, gdzie odniósł jedno zwycięstwo w ubiegłym roku w Sardynii.
Swoje największe sukcesy odniósł jednak w Stanach Zjednoczonych, gdzie siedmiokrotnie był mistrzem wyścigów terenowych w ciężarówkach kategorii Pro 4 oraz dwukrotnie w mniejszych pojazdach Pro Lite. W trakcie swojej kariery LeDuc odniósł łącznie ponad 100 zwycięstw.
Amerykanin był mężem i ojcem dwójki dzieci.