Podwójny debiut.

Już w ten weekend odbędzie się 2. Rajd Jastrzębski, który stanowi ostatnią rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Do zawodów zgłosiły się aż 72 załogi, w tym 11 w Pucharze Legend. W tej mocno obsadzonej klasie pojawią się również Arkadiusz Kula i Magda Wilk, dla których będzie to podwójny debiut. Po raz pierwszy pojadą wspólnie w imprezie tej rangi oraz po raz pierwszy wystartują razem ich nową rajdową bronią, jaką jest Opel Kadett GT/E. Załoga po dłuższej przerwie zmienia włoski styl na niemiecką precyzję.

Arkadiusz Kula: Po wakacyjnej przerwie wracam do ścigania się klasykami. Najistotniejsze zmiany to przede wszystkim auto, czyli Opel Kadett GT/E, którym  po raz pierwszy będziemy jechać  taki rajd. Wprawdzie jego budowa zakończyła się niedawno to miałem już okazję zrobić nim trochę kilometrów, między innymi na Rajdzie 1001 Jezior. Z kolei w miniony weekend zdobyłem dwa razy drugie miejsce podczas zawodów Classiauto Cup na torze Kielce w mocno obsadzonej grupie samochodów do dwóch litrów i grupie Oldtimer Sport. Stąd jak widać auto ma na pewno duży potencjał. Jest szybkie bo białe. A tak na poważnie to 190-konny Kadett jest dużo łatwiejszy w prowadzeniu niż Alfa, przez co bardziej przewidywalny, aczkolwiek wychodzi z niego niezły zbój. Co do samego rajdu to nie mam zbyt dużych oczekiwań bo po raz pierwszy startujemy w zawodach tego typu. Na pewno duży nacisk kładę na opis, bo bez tego nawet najmocniejszym samochodem nic nie zdziałamy, ale i na dobrą zabawę. Ciekaw jestem tylko jakie wrażenie zrobi mój Opel na mojej pilotce, bo  jeszcze nie miała okazji jeździć nim po odbudowie.
Magda Wilk: Prawy fotel w legendach jak zwykle sprawie dużo frajdy.  Dlatego nie mogę się już doczekać weekendu jak i pierwszych kilometrów, szczególnie, że Alfę zamieniliśmy na  Opla. Jeździłam nim trochę zaraz po jego zakupie i nie powiem – fajna zabawka! Od czerwca jednak przeszedł całkowitą przemianę i Arek zbudował go od podstaw: nowe nadwozie, klatka, silnik, skrzyna biegów jak i zawieszenie. Póki co tylko przez telefon słyszę jego entuzjazm, gdzie da się odczuc radość z jazdy. Mam nadzieję, że taką samą będziemy mieli na odcinkach Rajdu Jastrzębskiego – rajdu, który od RPP różni się już tylko liczbą oesowych kilometrów. Żałuję jedynie, że moja „kompaktowość” i ta duża różnica w naszym wzroście uniemożliwi mi już zrobienie jego autem chociaż kilku kilometrów, nawet w drodze na Badanie Kontrolne. Nie tak łatwo będzie można już przysunąć lewy fotel.

2. Rajd Jastrzębski to ostatnia runda cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Zawodnicy będą rywalizować na trasach o sumarycznej długości 163 kilometrów.
Do pokonania mają dwa odcinki specjalne Borynia i Bzie, jechane trzykrotnie.

fot. Kula_Opel2

Dodatkowe informacje o 2. Rajdzie Jastrzębskim oraz szczegółowy harmonogram znajdziecie na stronie organizatora:

www.rajdjastrzebski.pl

Inf.pras.