Dublet Iveco w drugim wyścigu ETRC w Poznaniu

Fot. Goodyear ETRC

Lukas Hahn odniósł swoje zaledwie drugie w karierze zwycięstwo w Mistrzostwach Europy w wyścigach ciężarówek Goodyear FIA European Truck Racing Championhip. Niemiec wygrał drugi sobotni wyścig Truck Grand Prix of Poland na Torze Poznań.

Zgodnie z regulaminem mistrzostw, do drugiego wyścigu kierowcy startowali zgodnie z kolejnością na mecie porannego biegu, z odwróceniem pierwszej ósemki. Lukas Hahn wystartował więc z pole position, mając obok siebie Stephanie Halm.

Ta dwójka utrzymała swoje pozycje w pierwszym zakręcie, lecz tuż za nimi doszło do ogromnego zamieszania, w którym wielu kierowców wypadło poza tor. Jednym z pechowców Baby Jagi był José Eduardo Rodrigues, który spadł z trzeciej na 13. lokatę. Jeszcze dalej znalazł się trzeci w porannym wyścigu Sascha Lenz, wyjeżdżając z pierwszego zakrętu przedostatni. O pobocze zahaczył nawet poranny zwycięzca Norbert Kiss.

Najlepiej w powstałym zamieszaniu odnalazł się Jamie Anderson, awansując z piątej pozycji na trzecią. Jeszcze większy awans odnotował André Kursim, który przebił się z dziewiątego pola na czwartą lokatę. Piąty jechał Jochen Hahn, przed Markiem Taylorem i Steffenem Faasem, który po awarii w pierwszym wyścigu musiał startować z końca stawki.

Prowadzący w klasyfikacji Norbert Kiss spadł początkowo na dziewiątą lokatę, lecz jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia wyprzedził Johna Newella, a na drugim kółku bez problemów uporał się z Faasem. Węgier na trzecim okrążeniu odważnie zaatakował Taylora w zakręcie Kukurydza, a w połowie wyścigu objął piąte miejsce, atakując Kursima w Uśmiechu Szatana.

Na tym jednak postępy kierowcy MAN-a się skończyły. Na trzy okrążenia do mety dojechał do prowadzącej czwórki, lecz nie mógł przebić się przez sześciokrotnego mistrza serii Jochena Hahna, który skutecznie bronił pierwszej pozycji. Niemiec sam nie mógł wcześniej wyprzedzić Jamiego Andersona i w końcu zaczął tracić dystans do czołowej trójki.

Anderson próbował również ataków na Stephanie Halm, która trzymała się blisko za prowadzącym Lukasem Hahnem. Brytyjczyk musiał jednak zadowolić się trzecim miejscem, a wójka niemieckich kierowców dojechała do mety na czele stawki, zapewniając dublet dla Iveco. Startujący tylko w wybranych rundach Hahn odniósł swoje zaledwie drugie w karierze zwycięstwo – pierwsze miało miejsce w ubiegłym roku na torze Nürburgring.

Hahn obronił do samego końca czwartą lokatę, finiszując 0,325 sekundy przed Kissem. Daleko za czołową grupą, na szóstej pozycji wyścig zakończył André Kursim, pokonując Marka Taylora i Johna Newella. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili przebijający się z końca stawki po incydencie na starcie Sascha Lenz i José Eduardo Rodrigues.

Weekend Truck Grand Prix of Poland zakończy się w niedzielę, kiedy również zaplanowano kwalifikacje i dwa wyścigi na dystansie 11 okrążeń.