Król Loeb i książę Greensmith obejmują tron

fot. WRC - oficjalny profil Facebook

Król powrócił na dwór! Sebastien Loeb był dziś praktycznie bezkonkurencyjny. Dziewięciokrotny mistrz świata szybko odebrał prowadzenie swojemu rodakowi, Sebastienowi Ogierowi, i stał się głównym faworytem do zwycięstwa. Rewelacją dnia został Gus Greensmith. Brytyjczyk wygrał swój pierwszy odcinek w karierze!

Rajd Monte-Carlo 2022 powoli zaczyna nawiązywać do swoich kultowych, zimowych korzeni. Dzisiejszy dzień obfitował w emocje, spektakularne kraksy i liczne problemy techniczne. Wszystko to za sprawą niezwykle zdradliwych, zmiennych warunków. Zawodnicy wielokrotnie informowali o śliskich, pokrytych lodem partiach, które mieszały się z etapami o doskonałej przyczepności. Jazda na limicie wymagała więc ogromnej uwagi, koncentracji i… odrobiny szczęścia. Pierwsze skrzypce grali dziś gospodarze, zarówno pod względem oesowych triumfów, jak i groźnych wypadków. Największym szczęśliwcem piątkowego etapu jest jednak Gus Greensmith, który wygrał swój pierwszy oes w karierze!

fot. wrc.com

Zmiana warty na stokach Monte-Carlo

Dzisiejszy poranek miał słodko-gorzki smak dla włodarzy M-Sportu. Co prawda Sebastien Loeb prezentował iście mistrzowskie tempo i szybko wskoczył na fotel lidera klasyfikacji, ale Adrien Fourmaux, młoda gwiazda zespołu, zaliczył bardzo poważny wypadek i całkowicie „skasował” swoją maszynę. Powrót Francuza do gry wydaje się już praktycznie niemożliwy.

W nienajlepszym humorze był też wczorajszy lider, Sebastien Ogier. Zeszłoroczny mistrz świata stracił prowadzenie po trzeciej próbie i spadł na trzecią lokatę, tracąc aż trzynaście sekund do swojego rodaka i przeszło dwie sekundy do zespołowego partnera, Elfyna Evansa. Ogier narzekał na trudne warunki, obiecywał jednak lepsze tempo na drugiej pętli.

Załogi nie mogły dziś skorzystać z serwisu pomiędzy próbami sportowymi. Po chwili przerwy Loeb znów był najszybszy, zapisując na swoje konto czwarte zwycięstwo z rzędu. Prawdziwą rewelacją stały się jednak wyniki siódmego odcinka imprezy. Gus Greensmith pilotowany przez Jonasa Anderssona wygrał swój pierwszy oes w karierze, pokonując Ogiera o blisko półtorej sekundy. Kamery idealnie uchwyciły moment, w którym Brytyjczyk dowiaduje się o wymarzonym triumfie nerwowo przeglądając… wyniki na swoim telefonie.

Piątkowy etap zakończył się w akompaniamencie zachodzącego Słońca, które powoli chowało się za szczytami okolicznych wzgórz. Najszybszy okazał się Sebastien Ogier, po raz kolejny na finiszu błysnęli kierowcy Hyundaia. Neuville był drugi, Ott Tanak dojechał trzeci.

fot. wrc.com

Puma rewelacją jubileuszowego sezonu?

Zachwyt nad genialnym designem nowego dziecka stajni Malcolma Wilsona robi się już powoli nudny, ale można przyznać to chociaż ten jeden, ostatni raz. Puma wygląda zjawiskowo i… dokładnie tak samo radzi sobie w walce o zwycięstwo w Rajdzie Monte Carlo 2022. Znakomite osiągi fioletowo-niebieskiego samochodu zauważają też sami rywale… Po dwóch dniach rywalizacji fotel lidera piastuje Sebastien Loeb. Sebastien Ogier traci dziesięć sekund do swojego rodaka. Wirtualne podium uzupełnia zawodnik Toyoty, Elfyn Evans. Walijczyk został dziś mocno w tyle i nie ukrywał swojej frustracji na mecie ósmego odcinka.

W sobotę stawka pierwszej rundy rajdowych mistrzostw świata WRC pokona jedynie pięć odcinków specjalnych o łącznej długości 92 kilometrów. Rywalizację otworzy poranna próba Le Fugeret – Thorame-Haute (8:17). Walkę zakończy oes Saint-Geniez / Thoard 2 (15:16). Wyniki rywalizacji oraz relacja live dostępna jest oczywiście na oficjalnej stronie cyklu WRC.