To po prostu musiało się wydarzyć. Emil Lindholm i Reeta Hamalainen zostali dziś mistrzami świata w kategorii WRC2. Fińska załoga stanęła na najniższym stopniu podium w Japonii, ale dorobek 15 punktów zagwarantował im upragniony triumf.
Z oczywistych względów tegoroczny Rajd Japonii stracił swój blask, a nieco przekornie, w wielu domach stał się swoistym tematem tabu… Dzisiaj musimy jednak wznieść się ponad wydarzenia z drugiego oesu tej imprezy i oddać cesarzowi to, co cesarskie. Emil Lindholm oraz Reeta Hamalainen zostali właśnie mistrzami świata WRC2. Finowie zameldowali się na mecie na trzecim miejscu w klasie, czym przypieczętowali swój wielki sukces. Ostatecznie podopieczni Toksportu wyprzedzili Andreasa Mikkelsena o 7 a Kajetana Kajetanowicza o 12 punktów. Poza mistrzowską koroną w WRC2, Finowie zdobyli wcześniej tytuł WRC2 Junior.
Skandynawski monolit
Emil i Reeta szybko stali się faworytami do zwycięstwa w Japonii, zwłaszcza po naprawdę mocnym finiszu w Hiszpanii. Swoje apetyty udowodnili też w trakcie pierwszego odcinka specjalnego, wygrywają te próbę ex aequo z Samim Pajarim. Cóż, następnego poranka… zapomnieliśmy o jakimkolwiek, epickim pojedynku. Poważna kraksa Kajetana i Macieja sprawiła, że duet Orlen Teamu wycofał się z gry, a Lindholm stracił głównego rywala do upragnionej, mistrzowskiej korony. Mimo tego, reprezentant Toksportu przewodził tabeli WRC2, choć pałeczkę lidera oddał na ostatnim oesie piątkowego etapu. Sobota była po prostu teatrem jednego aktora – świeżo upieczeni czempioni konstrukcji Rally2/R5 byli wyznacznikiem prędkości, wyprzedzając swoich rywali o przeszło 47 sekund. Praktycznie wydawało się, iż tylko kataklizm może odebrać im zasłużoną euforię w strudze szampana.
W niedzielę Emil i Reeta wyraźnie zwolnili, tracąc po kilka sekund na odcinek. Finowie nie chcieli już podejmować zbędnego ryzyka. Nie mniej jednak, w ich Skodzie Fabii Rally2 evo zrobiło się dość gorąco, a w kabinie można było wyczuć gorzki smak armagedonu. OS18 przyniósł grubo ponad minutę straty, a Lindholm zaliczył obrót na trasie… Od tamtej pory Finowie mieli się już na baczności, całkowicie odpuszczając power stage. Finalnie spadli dopiero na trzecią lokatę, ale 15 punktów za podium wystarczało w zupełności. Zrobili to, Lindholm oraz Hamalainen zostali mistrzami świata WRC2 i WRC2 Junior w sezonie 2022!
Zasłużony triumf
Finałowy układ sił wygląda następująco. Na czele klasyfikacji generalnej WRC2 stoją aż dwie załogi Toksportu. Mistrzem został Emil Lindholm (116 punktów), srebro przypadło Andreasowi Mikkelsenowi (109 punktów). Warto jednak zauważyć, że gdyby nie wręcz idiotyczne awarie w Portugalii i Sardynii, Norweg wygrałby ten sezon w cuglach. Podium uzupełniają nasi rodacy. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zdobyli 104 punkty.
Pozostaje nam po cichu liczyć na to, że w tej przepięknej, i bogato zdobionej księdze o tytule „Kajetan Kajetanowicz na oesach Mistrzostw Świata WRC” jest jeszcze parę stron, które można będzie zapełnić. A te najpiękniejsze karty, czekają nas dopiero na końcu…
Aktualną klasyfikację (wciąż prowizoryczną) kategorii WRC2 znajdziecie na stronie WRC.
