Mercedes rozstał się ostatnio ze swoim głównym strategiem. James Vowles rozpoczął pracę jako nowy szef Williamsa. W padoku mówi się, że taki ruch doprowadzi do zbliżenia konkurencyjnych ekip. Skorzysta na tym zarówno Mercedes i Williams.
Mercedes przez ostatnie lata powierzał rolę głównego stratega Jamesowi Vowlesowi. Jego działania, konkurencyjny bolid i umiejętności Lewisa Hamiltona sprawiły, że zespół odnosił liczne zwycięstwa.
Zobacz: Williams zaprezentował matowe barwy FW45 na sezon 2023 F1
Tymczasem zimą brytyjski inżynier opuścił szeregi Mercedesa i przetransferował się do Williamsa, zajmując miejsce Josta Capito. Niemiec zrezygnował po dwóch latach pracy. Swoją decyzję tłumaczył zmęczeniem ciągłymi podróżami w długim sezonie.
Wszystko wskazuje na to, że nie było to wrogie przejęcie. Oba zespoły mogą rozpocząć bliską współpracę i wymieniać się kluczowymi danymi. Williams funkcjonowałby w takim układzie jako zespół B Mercedesa.
Więcej informacji ze świata motorsportu znajdziesz na stronie głównej rallyandrace.pl
Zimowa przerwa w F1 doprowadziła do kilku spektakularnych transferów. Doszło do zmiany szefa w ekipie Ferrari. Ze stanowiskiem pożegnał się Mattia Binotto, a w jego miejsce wszedł Frederic Vasseur.
Przeczytaj koniecznie: Jamie Chadwick nadal z Williamsem. Czy kobieta trafi do F1?
Tymczasem w Red Bullu bez zmian. Od 2005 roku niepodzielnie rządzi Christian Horner. Co ciekawe, Brytyjczyk był przymierzany do ekipy z Maranello, ale odrzucił propozycję.