WEC – obiecujący prolog Kubicy, słabe czasy IEC

fot. Orlen Team - oficjalny profil Facebook

Oficjalny prolog sezonu 2023 FIA WEC zakończony. Testy na torze Sebring padły łupem Toyoty, która zdominowała klasę Hypercar. W kategorii LMP2 ze znakomitej strony pokazała się ekipa Orlen Team WRT. Na uwagę zasługuje zwłaszcza tempo Roberta Kubicy!

Sesje testowe przed startem tegorocznych zmagań WEC rozegrano na obiekcie Sebring, który już za kilka dni stanie się gospodarzem pierwszej rundy sezonu. Prolog składał się z czterech partii – dwie rozegrano w sobotę, dwie w niedzielę. Sumarycznie zawodnicy mogli sprawdzać swoje maszyny przez około dwanaście godzin. Stawka powróci do jazdy już w środę, a wyścig 1000 Miles Sebring zostanie rozegrany w najbliższy piątek, (start o 17:00).

Naturalnie, na torze pojawił się Robert Kubica, który po raz kolejny związał się z belgijskim zespołem WRT. Robert był najszybszym kierowcą swojej drużyny, co daje nam nadzieję na naprawdę obiecujący sezon w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Znacznie gorzej poradził sobie rodzimy Inter Europol Competition… „Piekarze” notowali słabsze czasy, zaś w pierwszej sesji byli najwolniejszą załogą w kategorii aut LMP2 (aż 0,671 sekundy straty).

WEC
fot FIA WEC – oficjalny profil Facebook

Kubica liderem Orlen Team WRT

W grupie Hypercar najszybsza okazała się maszyna #7 należąca do tercetu Kobayashi, Conway, Lopez. Czas 1:48:208 uzyskany w pierwszej sesji był jednocześnie najlepszym wynikiem całego weekendu. Jedynie Cadillac Racing był w stanie zagrozić dominującemu zespołowi, choć i tak trzy najlepsze rezultaty wykręcili reprezentanci stajni Gazoo Racing. GR010 Hybrid to piekielnie mocna maszyna, a przerwanie jej dominacji nie będzie łatwe. Niemniej jednak, tegoroczna stawka zagwarantuje nam gigantyczne, wyścigowe emocje!

Testy klasy LMP2 wlały w polskie serca sporo nadziei. Po pierwsze, Robert Kubica pokonał najwięcej okrążeń z całej ekipy Orlen Team WRT. Po drugie, to właśnie Polak korzystał z najświeższego ogumienia, skupiając się na walce ze stoperem. A po trzecie, Robert miał niebywałą okazję, żeby zakończyć weekend z najlepszym wynikiem w grupie… Niestety, nasz rodak przegrał o 0,250 sekundy ze „zwycięzcami” prologu – United Autosports #22. Bardzo kiepsko poradził sobie rodzimy Inter Europol Competition. „Piekarze” nie potrafili znaleźć sposobu na „złożenie” dobrego okrążenia. Warto jednak nadmienić, iż skupiali się głównie na tempie wyścigowym i testach konstrukcji. Trzymamy kciuki, aby w piątek było już znacznie lepiej, i znacznie… szybciej. A przede wszystkim, spokojnie oraz bez awarii.

Grupę LM GTE AM zdominowały maszyny Porsche. Najlepiej spisała się 911 #56 należąca do drużyny Project 1 – AO. Zaskakująco kiepskie rezultaty osiągały maszyny z Maranello.

Dokładne wyniki wszystkich sesji znajdziecie na oficjalnej witrynie internetowej FIA WEC. Po więcej emocji ze świata wyścigów długodystansowych zapraszamy na rallyandrace.pl.