WRC2 – Kajetanowicz i Szczepaniak kończą sezon na podium

fot. Kajetan Kajetanowicz - oficjalny profil Facebook

Niestety, w nocy potwierdziły się nasze obawy co do układu sił w WRC2. Załoga Orlen Teamu uszkodziła klatkę swojej Skody i nie wróci do rywalizacji w Japonii. Oznacza to, że Kajetanowicz i Szczepaniak zakończą sezon na trzecim miejscu. O tytuł mistrza świata WRC2 zawalczą więc Andreas Mikkelsen oraz Emil Lindholm.

Ciężko jest zebrać myśli. W wielu polskich domach była to ponura, nieprzespana noc. Dla nas również. Niestety, powoli dochodzi do nas to, co wydarzyło się na drugiej próbie Rajdu Japonii. Kajetanowicz i Szczepaniak popełnili błąd na wyjściu z tunelu Isegami, i z impetem uderzyli w słup. Wyrwane zawieszenie pozbawiło naszych rodaków jakichkolwiek szans na wymarzony tytuł rajdowych mistrzów świata WRC2. Nieco później spełnił się najczarniejszy scenariusz – naruszona konstrukcja klatki bezpieczeństwa zmusiła drużynę Orlen Teamu do wycofania się z rywalizacji. Tym samym dalsza matematyka traci dziś sens. „Kajto” kończy tegoroczną kampanię na trzecim miejscu w grupie, oddając tytuł w ręce ekipy Toksportu.

WRC2
fot. ewrc-results.com

Słodki rok, gorzki finisz

Dziś o poranku poznaliśmy kulisy tej kraksy, w sieci pojawiły się też pierwsze materiały filmowe. Otrzymaliśmy także naprawdę obszerny komentarz od samego Kajetanowicza:

Przystępując do Rajdu Japonii wiedziałem, że nie będzie tu miejsca na kalkulacje. I od samego początku będziemy musieli podjąć nieco większe ryzyko. Z takim nastawieniem przystąpiliśmy do pierwszego, piątkowego odcinka, który jednocześnie okazał się dla nas ostatnim w tym, mimo wszystko, bardzo udanym sezonie… Na szesnastym kilometrze uszkodziliśmy naszą rajdówkę, powrót do rywalizacji okazał się niemożliwy. Chyba nigdy tak trudno nie przyszło mi powiedzieć, że „takie właśnie są rajdy”. Jestem rozczarowany, ale dumny z całego mojego zespołu, bo wykonaliśmy w tym sezonie fantastyczną pracę.

Tego oraz czwartego z rzędu podium na koniec sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata nikt nam nie odbierze. Wiele miesięcy temu, jak Dawid rzuciliśmy wyzwanie Goliatowi, walcząc z najlepszymi załogami globu oraz fabrykami. Mamy świadomość, że wracamy z tej walki do domu z tarczą. Dziękuję za cały sezon naszym kibicom, partnerom, którzy tak jak ja przeżywali, i emocjonowali się każdym kilometrem tegorocznej rywalizacji – bez Was nie byłoby nas tutaj. Dziękuję również mojej rodzinie za nieustanne wsparcie, wyrozumiałość. Choć to dla mnie trudne, moja miłość do rajdów nie gaśnie. I póki to uczucie będzie mnie zagrzewało do walki, to w pełni zmotywowany będę stawał na starcie każdego odcinka”.

Do zobaczenia, „Kajto”!

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zaliczyli maksymalną liczbę startów w WRC2, pojawiając się na listach aż siedmiu imprez. Biało-czerwona załoga wygrała Rajd Safari i trzykrotnie finiszowała na drugim miejscu (Chorwacja, Portugalia, Nowa Zelandia). Rajd Estonii zakończyli na piątej lokacie, zaś w Hiszpanii na ostatnim PKC zameldowali się o jedno oczko niżej. Niestety, wizyta w Japonii będzie tylko przykrym wspomnieniem, nasi rodacy nie zostaną sklasyfikowani. Ostatecznie Kajetanowicz oraz Szczepaniak zapisali na swoje konto aż 104 punkty, zapewniając sobie wirtualny, brązowy medal kategorii WRC2.

Pozostaje nam czekać na finał pojedynku Lindholm/Mikkelsen. Gdyby Rajd Japonii 2022 zakończył się właśnie teraz, z mistrzowskiej korony cieszyliby się… zawodnicy z Finlandii. Wielu emocji dostarcza batalia w królewskiej klasie Rally1. Najważniejszym wydarzeniem całego etapu były ogromny dramat Daniego Sordo. Jego Hyundai i20N doszczętnie spłonął. Aktualną klasyfikację Rajdu Japonii znajdziecie oczywiście na oficjalnej stronie cyklu WRC.