Ford SuperVan pobił rekord toru

Fot. Ford Australia

Tydzień temu na łamach internetowego wydania RALLY and RACE pisaliśmy o ekstremalnym samochodzie GT3 Mercedesa-AMG, który powstał tylko w jednym celu – pobić rekord toru Mount Panorama. Obowiązywał on zaledwie tydzień.

Najciekawsze w osiągnięciu Forda jest to, że atak na rekord toru nie był w ogóle planowany. W przeciwieństwie do swoich niemieckich kolegów, specjaliści z Ford Performance przyjechali tylko na przejazd demonstracyjny, a ustanowienie najlepszego czasu wśród vanów miało mieć tylko symboliczny charakter.

Nastroje zmieniły się drastycznie, gdy w niedzielę rano Romain Dumas, który niedawno zasłynął startując w 24h Daytona tuż po ukończeniu Rajdu Dakar, wykręcił czas 1:56,764 – tylko o 16 setnych sekundy gorszy niż wynik Gounona za kierownicą maszyny do bicia rekordów Mercedesa-AMG.

Do tego momentu szef programu SuperVan Sriram Pakkam nie spodziewał się, że jego maszyna może przełamać granicę dwóch minut. 1400-konny SuperVan rozpędzał się jednak do ponad 300 km/h na dwóch długich prostych, które stanowią ważny element toru Mount Panorama.

Będąc tak blisko rekordu, zespół postanowił podjąć jeszcze jedną próbę. Została ona nagrodzona, gdy Dumas przekroczył linię mety, zatrzymując zegar na wyniku 1:56,28 i pokonując dotychczasowy rekord toru o trzy dziesiąte sekundy.

Warto przypomnieć, że próba pobicia rekordu byłaby niemożliwa, gdyby nie pomoc lokalnych spawaczy, którzy zgodzili się pracować przy samochodzie w zamian za skrzynkę piwa. Układ kierowniczy SuperVana nie wytrzymał trudów niesamowitego toru Mount Panorama i musiał być modyfikowany już na miejscu, a w pracach pomagali nawet członkowie zespołu WRC M-Sport, łącząc się z Bathurst zdalnie z bazy Rajdu Finlandii.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.