Thierry Neuville ma chociaż niewielkie powody do zadowolenia na koniec WRC Rajdu Safari w Kenii. Kierowca Hyundaia uzyskał najlepszy czas podczas ostatniego odcinka specjalnego Power Stage.
Lider klasyfikacji generalnej Rajdowych Mistrzostw Świata WRC rozpoczął trzecią rundę sezonu 2024 od wygrania pierwszego superoesu Kasarani i zakończył Rajd Safari zwycięstwem podczas Hell’s Gate 2. Wszystko pomiędzy było jednak drogą przez mękę dla Belga, pilotowanego przez swojego rodaka Martijna Wydaeghe’a.
Załoga Hyundaia i20 N Rally1 z numerem 11 przebiła oponę już podczas pierwszej piątkowej próby Loldia 1. Uszkodzona Pirelli rozerwała karoserię samochodu, przez co dwa kolejne odcinki specjalne Neuville wraz z pilotem przejechali w goglach i maseczkach przeciwpyłowych, od których mogli uwolnić się dopiero podczas serwisu w Naivashy. Przynajmniej dojechali do mety etapu, w przeciwieństwie do dwóch pozostałych Hyundaiów.
Gdy wydawało się, że losy Neuville’a i Wydaeghe’a odmieniły się w sobotę, gdy wygrali OS9 Elmenteita 1, a po kolejnej próbie wyszli na drugie miejsce klasyfikacji rajdu, na początku drugiej pętli w ich aucie posłuszeństwa odmówiła pompa paliwa. Zmagając się z przerywającym silnikiem, załoga #11 straciła ponad dziesięć minut i zamiast dopisać do swojego konta punkty za drugie miejsce po sobotnim etapie, musieli zadowolić się piątą lokatą, przegrywając ze swoim głównym rywalem Elfynem Evansem w Toyocie.
Niedzielny rewanż Neuville’a
W niedzielę w końcu Neuville miał trochę szczęścia i wygrał trzy z sześciu rozegranych odcinków specjalnych, w tym kończący rajd Hell’s Gate 2. Hyundai zgarnął całe podium Power Stage – 0,4 sekundy do swojego zespołowego kolegi stracił bowiem Ott Tänak, a Esapekka Lappi był trzeci, z wynikiem gorszym o dwie sekundy. Punktowaną piątkę uzupełnili Kalle Rovanperä i Elfyn Evans.
Neuville jest beneficjentem nowego systemu punktowego WRC. Choć przegrał z Evansem na dystansie całego rajdu, to pokonał go podczas osobno punktowanego niedzielnego etapu oraz Power Stage, powiększając swoją przewagę w tabeli z trzech do sześciu punktów na koniec Rajdu Safari.
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zajęli 10. miejsce w całej stawce mistrzostw świata na ostatniej próbie. Załogi WRC2 nie zdobywają osobnych punktów za niedzielny etap, a od tego roku również za Power Stage, zatem jedynym zadaniem Polaków było utrzymanie trzeciej pozycji w WRC2 i pierwszej w klasyfikacji Challenger. Dokonali tego, finiszując za Oliverem Solbergiem i Gusem Greensmithem.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.