Sebastien Loeb podejmuje kolejne wyzwanie. Dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata zapowiedział, że na przełomie kwietnia i maja wystartuje w pierwszej rundzie serii DTM.
Sebastien Loeb zadebiutuje na torze Hockenheim za kierownicą Ferrari 488 GT3 w barwach zespołu AlphaTauri AF Corse. Zastąpi w tym wyścigu Nicka Cassidiego. W zeszłym tygodniu Francuz wystartował w testach przeprowadzanych na torze Spa-Francorchamps.
Zobacz: Idealny początek sezonu dla Loeba, kolejny tryumf 2022 do kolekcji
Niewykluczone, że Loeb wystąpi również w drugiej rundzie DTM, która odbędzie się w czerwcu na torze Norisring. W tym czasie Nick Cassidy ma w planach startu w rundzie FIA WEC na torze Spa.
„Już w trakcie kariery rajdowej lubiłem zmieniać dyscypliny. A DTM to słynne mistrzostwa i gdy pojawiła się okazja, by w nich wystartować, oczywiście z niej skorzystam. To ekscytujące wyzwanie, gdyż wyścigowy styl jazdy jest zupełnie inny niż rajdowy.” – powiedział Sebastien Loeb. Zespół AlphaTauri zamierza wykorzystać doświadczenie wielokrotnego mistrza w przygotowaniu samochodu.
Przeczytaj koniecznie: Loeb rekordzistą Rajdu Monte-Carlo!
Sebastien Loeb bardzo aktywnie spędza swoją sportową „emeryturę”. Po zakończeniu regularnych startów w cyklu WRC, rozpoczął starty w rajdach terenowych. W Dakarze zajął drugie miejsce. Z ekipą Forda podpisał kontrakt na kilka startów w sezonie.
Pod koniec stycznia po powrocie z Dakaru wygrał 90. Rajd Monte Carlo. Tym samym został najstarszym zwycięzcą imprezy zaliczanej do serii mistrzostw świata WRC. Zarazem było to jego 80. zwycięstwo w rundzie MŚ, ósmy raz w Monte Carlo. Po raz pierwszy startował hybrydową rajdówką – Ford Puma Rally1. Jego pilotem była Isabelle Galmiche.