Oscar Piastri wywołał całkiem spore zamieszanie w F1. Zespół Alpine najpierw poinformował, że Australijczyk wystartuje w jego barwach w sezonie 2023. Tymczasem zawodnik twierdzi, że nie podpisał żadnego kontraktu. Kto w tym sporze ma racje?
Wczoraj wieczorem dział prasowy Alpine poinformował dziennikarzy, że już od przyszłego sezonu Oscar Piastri wypełni wakat po Fernando Alonso w bolidzie Alpine. Od kilku dni po padoku krążyły informacje, że Francuzi postawią na 21-letniego Australijczyka. Aktualnie zawodnik jest rezerwowym w ekipie z Enstone i należy do akademii talentów tego zespołu.
Zobacz: Wyciekł kontrakt Fernando Alonso! Ile zarobi w barwach zespołu Aston Martin?
Wielu dziennikarzy komentując ten transfer zastanawiało się, dlaczego w komunikacie prasowym brakuje wypowiedzi Piastriego. Tymczasem po kilku godzinach pojawiła się kolejna, sprzeczna informacja. Zawodnik twierdzi, że nie podpisał żadnego kontraktu z Alpine.
Rozumiem, że bez mojej wiedzy Alpine wypuściło do mediów komunikat prasowy, w którym poinformowało o tym, że będę jeździł dla tej ekipy w sezonie 2023. To niewłaściwe zachowanie. Nie podpisałem kontraktu z Alpine na przyszły rok. Nie będę też jeździł w barwach tego zespołu
– zdementował Piastri w komunikacie opublikowanym na Twitterze.
I understand that, without my agreement, Alpine F1 have put out a press release late this afternoon that I am driving for them next year. This is wrong and I have not signed a contract with Alpine for 2023. I will not be driving for Alpine next year.
— Oscar Piastri (@OscarPiastri) August 2, 2022
Jego zachowanie najprawdopodobniej wynika z faktu, że podpisał wstępne porozumienie z McLarenem, gdzie zajmie miejsce w bolidzie Daniela Ricciardo. O takim transferze mówiono już od kilku w padoku F1.
Oba zespoły – Alpine i McLaren – ostro rywalizują o czwartą pozycję w klasyfikacji konstruktorów F1. Francuska ekipa radzi sobie w tym sezonie trochę lepiej, ale młody zawodnik uznał, że większy potencjał zaoferuje mu ekipa z Woking. W tym samym czasie Daniel Ricciardo cały czas zapewnia o obowiązującym kontrakcie z McLarenem na kolejny sezon. W jego umowie nie ma klauzuli, która pozwoliłaby przedwcześnie zakończyć współpracę.
Przeczytaj koniecznie: Sebastian Vettel odchodzi z Formuły 1!
Tymczasem Alpine musi naprędce formować zespół, po tym jak w poniedziałek Fernando Alonso nieoczekiwanie podpisał umowę z Aston Martinem. Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec ciekawych ruchów transferowych.