Robert Kubica wystartuje w Holandii!

fot. sauber-group.com

To jest dopiero gorąca wiadomość! Już oficjalnie, Robert Kubica wystąpi w niedzielnym wyścigu na holenderskim torze Zandvoort. Powodem tej nagłej zmiany jest pozytywny wynik na obecność koronawirusa u Kimiego Raikkonena.

Dziś o poranku usłyszeliśmy domysły i pierwsze, niepotwierdzone jeszcze informacje o absencji Kimiego Raikkonena. Dosłownie kilkanaście minut temu pojawiły się oficjalne komunikaty, przekazane zarówno przez zespół Alfa Romeo Racing Orlen, jak i FIA oraz Formułę 1. Podczas rutynowego badania zawodników, Kimi Raikkonen uzyskał pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Oznacza to, że odchodzący na emeryturę Fin nie może wystąpić w najbliższym Grand Prix Holandii. Jego miejsce zajmie więc… Robert Kubica!

fot. Alfa Romeo Racing Orlen – oficjalny profil Facebook

Zmiana na ostatnią chwilę

Regulaminy F1 i FIA są bezwzględne w tego typu przypadkach. Raikkonen przebywa już w samoizolacji w swoim pokoju hotelowym. Zespół Alfa Romeo potwierdził, że Fin czuje się dobrze i nie widać po nim żadnych oznak choroby. Nie wiadomo też, czy Kimi będzie mógł wziąć udział w wyścigu na Monzy, który odbywa się już za tydzień. Aby wrócić do walki i znów pojawić się w boksie, konieczny będzie negatywny wynik testu. Czasu jest więc mało.

Raikkonen wziął udział w obu wczorajszych treningach. Nie mamy jeszcze potwierdzenia, czy Robert zdąży na dzisiejszą sesję treningową o godzinie 12:00. Kwalifikacje rozpoczną się o 15:00. Zandvoort jest dla zawodników nowym, niezwykle wymagającym obiektem. Brak kluczowego treningu może być więc sporym problemem, zwłaszcza, jeżeli już za kilka godzin Kubica będzie musiał walczyć o jak najlepsze miejsce na starcie. To ogromne wyzwanie może być więc dla Roberta wielką szansą na pokazanie swojego talentu.

Zgodnie z protokołem, FIA udostępniła już oficjalne potwierdzenie na stronie internetowej.

fot. sauber-group.com

Czas na biało-czerwone ściganie!

Ostatnim występem Roberta Kubicy w F1 było Grand Prix Abu Dhabi w 2019 roku. Od tej pory Polak pełnił jedynie rolę rezerwowego, testowego kierowcy, otrzymując raptem kilka szans w sesjach treningowych i testowych. Jutrzejszy start będzie 98 występem Roberta w F1 i… dopiero pierwszym, oficjalnym, w barwach Alfa Romeo Racing Orlen. Trzymamy więc kciuki. Niedziela może być dla Kubicy kartą przetargową do wstępu na padok w 2022 roku.